1.
I
Jak kamień plecak twardy pod moją głową
I czyjaś postać, co okazała się tobą
Ref.
2. Byłaś jak słońce w tę zimną noc
Jak wielkie szczęście, co zesłał mi los
Lecz nie na długo było cieszyć się nam
Te kłótnie bez sensu, skąd ja to znam
Ref. Idę dołem a ty górą…
3. I tłumaczyłem, jak naprawdę to jest
Że mam swój świat, a w nim setki swoich spraw
A moje gwiazdy co z daleka do mnie lśnią
Śmiechem i łzami witają mój bukowy dom
Ref. Idę dołem a ty górą…
4. I czas zakończyć rozważania te
Przy wodospadzie, tam, gdzie słychać śpiew
W źródlanej wodzie czas zanurzyć dłoń
Już żegnam was, dziś odchodzę stąd
Ref. Idę dołem a ty górą…
Comments are closed